W dniach
21-22.10.2015r. młodzież szkolna wzięła udział w
rajdzie, w ramach projektu szkolnego.
Do Przesieki dotarliśmy (tu nie boję się użyć
tego stwierdzenia) pociągiem do Jeleniej Góry,
a następnie dwoma autobusami (MZK).
Na miejscu, po
zakwaterowaniu w Domu Wczasowym „Zielona
Gospoda”, naszą przygodę rozpoczęliśmy
od szkolenia teoretycznego z zakresu
turystycznych marszów na orientację, które
poprowadził
pan Tadeusz Sławiński (przyjaciel szkoły,
przewodnik górski a także sędzia i organizator
ogólnopolskich
Marszów na Orientację).
Następnie
ruszyliśmy w teren z mapami w ręku i zadaniem
odnalezienia punktów na nich zaznaczonych .
Po drodze mogliśmy podziwiać piękno gór osnutych
jesienią : Wodospad Podgórnej, ogród japoński „Siruwia”.
Po powrocie do ośrodka w dobrych nastrojach
zjedliśmy obiad, nie było po nim jednak
leniuchowania.
Wzięliśmy udział w szkoleniu z pierwszej pomocy
(byliśmy w końcu ze szkolnym ekspertem w tej
dziedzinie,
panią Izabelą Bieza-Waśniewską).
Kolejne nasze
działania dotyczyły prezentacji projektowych:
przygotowanie informacji na temat rodzajów
i elementów mapy (Kacper
Sędłak, Kornela Zagórska, Karolina Wisiecka,
Kornelia Markut, Mateusz Wójcik),
wykonanie
poradnika „orientacja mapy w terenie” (Alicja
Troczyńska, Mateusz Wójcik),
jak
wyznaczyć kierunki świata obserwując przyrodę
(Marika Burdelak, Kinga Majewska, Katarzyna
Czułowska, Nikola Czaicka),
opracowanie „niezbędnika” zagubionego turysty (
dwie wersje): dla turysty i dla grzybiarza (Szymon
Leszczyński, Karol Hołod, Kewin Czułkowski,
Konrad Przybylski, Jakub Szparak, Marcel
Czafurski, Oliwia Szelest, Weronika Kwiatkowska,
Radosław Przekop).
Szymon
Leszczyński- dałeś radę, opracowanie menu
globtrotera: jak nie stracić energii i jak ją
szybko odzyskać (Miłosz
Malung,
Iga
Zjawin).
Nie było czasu na
przerwy, zaraz po zaprezentowaniu efektów pracy
dotyczących zadań projektowych rozpoczęły się
warsztaty z komunikacji interpersonalnej
poprowadzone przez nasz zespół:
psycholog- pani Beata Sasin, pedagog- czyli ja
Henryka Zajączkowska- szefowa zamieszania.
Nie było czasu na nudę, oprócz nauki, dobrze się
bawiliśmy i mogliśmy lepiej się poznać.
Zastał nas
wieczór, więc przenieśliśmy się na dwór, gdzie
nasi chłopcy przygotowali nam kolację.
Dopisała nam pogoda, a kiełbaska była smaczna.
Po powrocie do pokojów każdy miał chwilkę dla
siebie.
Niektórzy przygotowywali sobie ciepłe kakao,
inni rozmawiali w podgrupach, dziewczyny czytały
książkę
z dreszczykiem.
Następny dzień
rozpoczęliśmy od wspólnie przygotowanego
śniadania ze zdrową żywnością.
Potem szybkie pakowanie, odprawa techniczna i
pierwsze samodzielne zawody na orientację
(trójkami), podliczenie punktów, wręczenie
pamiątkowych dyplomów, a w międzyczasie wspólne
bycie razem na różne sposoby (gra w tenisa
stołowego, zabawy integracyjne, pogaduchy),
obiadek i powrót do domu autobusem MZK, tym
razem jednym a później pociągiem do Lubania.
Zmęczeni, ale zadowoleni wróciliśmy szczęśliwie
do domu.
Przed nami
jeszcze udział w XI Marszu na Orientację „Bukowa
Góra 2015” i wspólne opracowanie marszu
na orientację dla uczniów naszej szkoły,
oczywiście pod bacznym okiem fachowca.
H.Z.
|