Dnia 20 listopada 2019r.
uczniowie klas I-III naszej szkoły w ramach Interdyscyplinarnego
Programu
Edukacji Medialnej i Społecznej „KinoSzkoła” obejrzeli w kinie ,,Wawel”
film - magiczną historię w przepięknej oprawie pt. ,,Dziadek do
orzechów”.
Nowa produkcja Disneya została
zainspirowana klasyczną baśnią autorstwa E.T.A. Hoffmanna
oraz bazującym na niej baletem Czajkowskiego.
Tuż przed Bożym Narodzeniem przenosimy
się do domu rodziny Stahlbaum. Zamiast radosnego oczekiwania
widać tutaj smutek. Piękna choinka nie cieszy, w domu czuć tylko
przygnębienie zamiast szczęścia. Powodem
tego jest niedawna śmierć pani Stahlbaum. Jej mąż – pan Stahlbaum -
stara się za wszelką cenę trzymać fason
i urządzić święta. Dzieci jest trójka, choć najważniejszą dla całej
historii jest Klara. Najbardziej podobna do matki
i najbardziej dotknięta jej śmiercią. Od początku widzimy, że jest
niezwykła – uwielbia konstruować przeróżne urządzenia. Gdy ojciec wręcza
im prezenty od matki, ona dostaje tajemnicze jajo zamknięte na zamek
bębenkowy.
Nie dostaje jednak klucza. Musi więc go odnaleźć. Wszystko, czego
potrzebuje Klara, to klucz otwierający tajemnicze pudełko z bezcennym
darem. Jednak złota nić, za którą podąża dziewczynka na balu, prowadzi
ją wprost
do równoległej krainy. Klara poznaje w niej żołnierza Filipa, myszy oraz
historię trzech królestw (Ziemi Płatków Śniegu, Krainy Kwiatów i Krainy
Słodyczy), które prowadzą walkę z czwartym królestwem. Jeśli Klarze
i jej sprzymierzeńcom nie uda się pokonać złej Matki Ginger, pokój na
świecie będzie zagrożony.
Ale, jak w
każdej opowieści o walce dobra i zła, to pierwsze w końcu wygrywa.
Dziadek do orzechów nie stanowi oczywiście wyjątku. Obraz Disneya jest
przejmujący, często wzruszający, ale też lekki i powabny. Zupełnie jak
muzyka Czajkowskiego, dzięki któremu historia dziadka do orzechów
przetrwała tyle czasu.
Bogactwo
różnorodnych efektów, piękne stroje, szyk i gracja – to wszystko bardzo
ujęło
naszych najmłodszych widzów.
A.O.. |